(Beskidy) MTB

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · Komentarze(4)
Kategoria Rower
Po deszczowo-śnieżnej niedzieli, znowu wyjrzało słońce. Co prawda w nocy było -6 stopni, ale wmawiamy sobie, że to wiosna;)
Petra znowu ma pierwszą zmianę a ja czekam na Doroę i Artura, żeby razem z nimi zrobić zwiad "co w terenie piszczy".
Trochę się nam rozjeżdżają te plany, bo ja chciałem na wycieczkę a Państwo na trening;) Podjazdy!!! No dobra, to się rozdzielimy. Przez pierwszą godzinę (wiem, miało być krócej;) jedziemy razem w kierunku Równicy, gdzie towarzystwo postanowiło się zmaltretować. Stamtąd cichaczem czmycham na drugą stronę, czyli w rejon Jelenicy. Objeżdżam kilka ścieżek i wracam na łono RODZINY:)
Po jakimś czasie nadjeżdżają Dorota i Arturo. Pijemy kawę i nakręcamy atmosferę przed zbliżającymi się zawodami... (ja oczywiście jestem spokojny: nigdzie się nie wybieram;)

Komentarze (4)

Od kilku lat się tam wybieramy i zawsze nam było za daleko...;)

klakier 21:44 sobota, 21 kwietnia 2012

Nie..., Toskanię;)

klakier 21:18 piątek, 20 kwietnia 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]