Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:193.90 km (w terenie 6.00 km; 3.09%)
Czas w ruchu:08:05
Średnia prędkość:23.99 km/h
Maksymalna prędkość:69.00 km/h
Suma podjazdów:3590 m
Maks. tętno maksymalne:166 (84 %)
Maks. tętno średnie:145 (75 %)
Suma kalorii:5003 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:48.48 km i 2h 01m
Więcej statystyk

Truchtanie

Wtorek, 8 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Bieganie
Po powrocie z Toskanii potrzebowałem kilka dni, żeby dojść do siebie;) Pogoda taka sobie, więc na lekki rozruch wybieram bieg w terenie. Ciężko...

Toskania - La Crete

Piątek, 4 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Rower
Dzisiaj eksplorujemy tereny położone na południe od Sieny. Opis trasy zakładał start z centrum miasta, ale to sobie odpuszczamy i jedziemy samochodem kawałek dalej, do wioski Ville di Corsano. Z mapy wynika, że tam uda nam się zamknąć (skróconą) pętlę.
Już z samochodu zaskakują nas widoki, bo kraina zgoła inna od tej wokół San Gimignano: podjazdy wydają się bardziej łagodne, tereny bardziej otwarte. Trochę nam to przypomina Majorkę;)

Crete Senesi - na południe od Sieny © klakier


Ja też tam byłem;) © klakier


Crete Senesi © klakier


No i tyle ją widziałem.... © klakier


Crete 1 © klakier


Crete 2 © klakier


Crete 3 © klakier


malowniczo © klakier


Crete 4 © klakier


crete 5 © klakier


zielono mi © klakier


cyprysowa alejka © klakier


tu to jedzie samo... © klakier


Crete 6 © klakier


Opisywać nie ma co, zdjęcia mówią same za siebie. Zdecydowanie najlepsza wycieczka w tych rejonach. Jeśli kiedykolwiek tutaj wrócimy z rowerami, to na 100% będziemy szukać lokalizacji w południowej części Toskanii.

Toskania - rejon Volterry

Czwartek, 3 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Rower
Nie potrafię się wygrzebać z zaległości wpisowych...
Wpisy, tak jak aktywność fizyczna: bardzo nieregularne;)

Wracając do Toskanii - dzisiaj wybieram się na samotną wycieczkę. Większa część grupy postanowiła spędzić dzień na miejscu i pozwiedzać okolicę. Ja też, ale z roweru;)

Poranny widoczek © klakier

Kwatera główna © klakier

poligon;) © klakier


Trochę bez planu, zjeżdżam do Poggibonsi i kieruję się na Colle di Val d`Elsa a dalej na Volterrę. Potem jakąś zupełnie boczną ścieżką zawracam na San Gimignano. Ta boczna droga była genialna! Co prawda wyniosła mnie dość wysoko, ale jakość asfaltu i niewielkie nachylenia (jak na Toskanię) uprzyjemniały przejażdżkę. Za to zjazd, to już był miód-malina:)))

Toskania - "Rampen-Tour"

Środa, 2 maja 2012 · Komentarze(5)
Kategoria Rower
Wczorajsze Święto Pracy, uczciliśmy jak należy: odpoczynkiem;) Wiązało się to z tym, że pojechaliśmy oglądać, skądinąd urocze miasteczko Volterra... a to oznaczało, że chodziliśmy pieszo, więc byłem zajebiście zmęczony.
Biegać mogę, ale chodzić nie.

Na dzisiaj zaplanowaliśmy wycieczkę opisywaną jako RAMPEN-Tour. Co w kontekście Toskanii oznacza słowo "rampa", zdążyliśmy się już przekonać;)
Żeby sobie trochę ułatwić zadanie, podjechaliśmy samochodem do Castellina in Chianti. Stamtąd pomknęliśmy w kierunku Greve a potem Dudda i La Villa.

szykujemy motory.... © klakier


w pogoni za peletonem © klakier


Mi to z taką lekkością nie jeździ... © klakier


Opisy będą skromne, bo widoki są tak genialne, że i tak tego nie jestem w stanie tego przekazać.
Na 35 kilometrze mieliśmy już grubo powyżej 1.100m przewyższenia a to była niecała połówka trasy...

Chyba ściemnia? © klakier


...a to marne 10% © klakier


Bez komentarza;) © klakier


Chyba nikomu z nas nie chciało się jechać całej tej rzeźni i tak to doszliśmy do porozumienia, że trasę trochę zmodyfikujemy;) Nowy wariant uwzględniał kawę w Radda in Chianti. Potem dziewczyny wykorzystały jeszcze możliwość fajnego zjazdu i z Castellina i.Ch. pomknęły w dół do Castellina Scalo. Panowie statecznie zwieźli się samochodem;)))
Trasa w skróconej wersji, ale syta i wszyscy byli zadowoleni:)))