Treningowo - wycieczkowo
Sobota, 18 czerwca 2011
· Komentarze(3)
Kategoria Rower
Ostatni taki podryg przed MTB Trophy. Chciałem spróbować określić tempo, na jakie będę sobie mógł pozwolić, żeby jakoś przeżyć tę imprezę;)
Na początku raczej delikatnie naciskam na pedały. Zależało mi na przejechaniu około 4 godzin, a przede wszystkim dowiedzieć się na ile jestem w stanie zmobilizować siły po 2h jazdy. Generalnie "szału nie ma" - cały czas ogranicza mnie brak siły:( Z drugiej strony, czego oczekiwać, kiedy się jej nie trenuje? Niestety z samego górskiego powietrza nie urośnie;)
Plan trasy układałem w trakcie jazdy. Najpierw ścieżki wokół Górki, potem ulubiony podjazd z Jaworza na Błatnią. Następnie Stołów, przeł. Karkoszczonka, Kotarz, Grabowa. Zjazd do Brennej Leśnicy i podjazd na przeł. Beskidek, dalej na Równicę. Przez Lipowski Groń w dół na Żarnowiec. Przedłużam jeszcze ścieżkami wzdłuż Wisły.
Finalnie wyszła z tego SUPER trasa, którą jeszcze chętnie powtórzę. Na końcówce znalazłem rewelacyjny zjazd z Lipowskiego Gronia na Żarnowiec. To połączenie otwiera możliwości nowych "pętli" po okolicy:)
Na początku raczej delikatnie naciskam na pedały. Zależało mi na przejechaniu około 4 godzin, a przede wszystkim dowiedzieć się na ile jestem w stanie zmobilizować siły po 2h jazdy. Generalnie "szału nie ma" - cały czas ogranicza mnie brak siły:( Z drugiej strony, czego oczekiwać, kiedy się jej nie trenuje? Niestety z samego górskiego powietrza nie urośnie;)
Plan trasy układałem w trakcie jazdy. Najpierw ścieżki wokół Górki, potem ulubiony podjazd z Jaworza na Błatnią. Następnie Stołów, przeł. Karkoszczonka, Kotarz, Grabowa. Zjazd do Brennej Leśnicy i podjazd na przeł. Beskidek, dalej na Równicę. Przez Lipowski Groń w dół na Żarnowiec. Przedłużam jeszcze ścieżkami wzdłuż Wisły.
Ach, te nasze Beskidy:)© klakier
Finalnie wyszła z tego SUPER trasa, którą jeszcze chętnie powtórzę. Na końcówce znalazłem rewelacyjny zjazd z Lipowskiego Gronia na Żarnowiec. To połączenie otwiera możliwości nowych "pętli" po okolicy:)