Tlenik
Wtorek, 14 czerwca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Rower
Poniedziałek po maratonie odpuściłem. Bolało mnie wszystko, chyba najmniej nogi... MTB Trophy już za chwilę, więc ten tydzień chcę jeszcze wykorzystać.
Dzisiaj dobre samopoczucie, ale rozsądek nakazuje zrobić spokojny rozjazd. Wychodzi mi z tego rozjazd z "zakładką", bo drugą godzinę jadę mocniej. Czuję, że mi się chce, no i nogi współpracują:)))
Zaliczam kilka podjazdów i fajnych zjazdów w rejonie Czantorii. Powrót ścieżkami do Górek.
Dzisiaj dobre samopoczucie, ale rozsądek nakazuje zrobić spokojny rozjazd. Wychodzi mi z tego rozjazd z "zakładką", bo drugą godzinę jadę mocniej. Czuję, że mi się chce, no i nogi współpracują:)))
Zaliczam kilka podjazdów i fajnych zjazdów w rejonie Czantorii. Powrót ścieżkami do Górek.
Okolice Jelenicy© klakier