← Poranny trucht Poranne bieganie... → MTB Sobota, 14 kwietnia 2012 · Komentarze(0) Kategoria Rower Wpis mocno archiwalny, więc nie będę wymyślał, że pamiętam gdzie jeździłem. Przejażdżka rowerowa w Beskidach w tempie umiarkowanym. Znając swoje zamiłowania, pewnie wylądowałem w rejonie Jelenicy;)