O poranku
Wtorek, 3 kwietnia 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie
Kolejna wizyta w Prokopskim Udoli. Jakoś średnio się czuję, więc nie podkręcam tempa, tylko truchtam z nogi na nogę.
Pobiegłem swoją tradycyjną pętelkę, ale dla odmiany w przeciwnym kierunku.
Pobiegłem swoją tradycyjną pętelkę, ale dla odmiany w przeciwnym kierunku.