Bieganie
Środa, 28 września 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie
Znowu na starych śmieciach, czyli w Pradze. Dzień wolny i oprócz załatwiania spraw lokalowych, znalazł się czas na rozbieganie. To już na prawdę schyłek sezonu i robię to trochę z rozpędu... Częściej, żeby wywietrzyć łepetynę;)
Dosłownie kilkaset metrów od nas jest "Prokopske udoli", więc penetruję tamtejsze ścieżki. Genialne tereny do biegania i na rower:)
Zaczynam spokojnie, potem kilka podbiegów, końcówka trochę szybciej;)
Dosłownie kilkaset metrów od nas jest "Prokopske udoli", więc penetruję tamtejsze ścieżki. Genialne tereny do biegania i na rower:)
Zaczynam spokojnie, potem kilka podbiegów, końcówka trochę szybciej;)