Szosa

Wtorek, 19 lipca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Rower
Planowałem dłuższy rozjazd i wybór padła na szosę.
Pierwsze 20 km przerywane, bo załatwiałem jakieś drobiazgi. Potem już kierunek Skoczów, Gumna, Haźlach aż do Zebrzydowic. Na tej trasie trochę mnie zagięły podjazdy...
Później do Jastrzębia - krótka wizyta w domu rodzinnym i szybkie uzupełnienie kalorii;)) Powrót przez Pielgrzymowice i Pruchną. Na dwupasmówce - wyścig z deszczem. Już w Skoczowie zaliczyłem pierwsze krople... W chwili gdy wchodziłem do domu, lunęło porządnie:)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ruchy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]