Majorka - dzień 4. Pierwsze góry: Sa Calobra
Niedziela, 13 marca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Majorka 2011, Rower
Truchtanie przed śniadaniem:) Pogoda zapowiada się rewelacyjnie; dziś w planach wymagająca trasa, więc wyruszamy trochę wcześniej.
Przez Pollenca dostajemy się do podnóża gór i rozpoczynamy prawie 30 kilometrowy podjazd. Ustalamy spotkanie w przydrożnej knajpie i każdy jedzie własnym tempem. Czuję się dobrze, więc pozwalam sobie na małe wybryki. Po niecałych dwóch godzinach pauza na kawę i oczekiwanie na resztę grupy.
Dopiero teraz wspinamy się na przełęcz, żeby zjechać z ponad 700m n.p.m. do poziomu morza. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, tylko że ta droga jest ślepa i po zrobieniu kilku fotek, wspinamy się z powrotem do góry:)
Powrót najkrótszą drogą do hotelu, przez Campanet, Buger i Sa Pobla.
Zatoka Badia de Pollenca© klakier
Droga do Pollenca© klakier
Przez Pollenca dostajemy się do podnóża gór i rozpoczynamy prawie 30 kilometrowy podjazd. Ustalamy spotkanie w przydrożnej knajpie i każdy jedzie własnym tempem. Czuję się dobrze, więc pozwalam sobie na małe wybryki. Po niecałych dwóch godzinach pauza na kawę i oczekiwanie na resztę grupy.
W górach Tramuntana© klakier
Dopiero teraz wspinamy się na przełęcz, żeby zjechać z ponad 700m n.p.m. do poziomu morza. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, tylko że ta droga jest ślepa i po zrobieniu kilku fotek, wspinamy się z powrotem do góry:)
Sa Calobra© klakier
Powrót najkrótszą drogą do hotelu, przez Campanet, Buger i Sa Pobla.