Noworoczny rozjazd - Kubalonka
Kubalonka© klakier
Kubalonka© klakier
Surf to po prostu kolejny biker który musi walczyć o sprawiedliwośc na świecie i jego poczucie wartości cierpi z tego powodu, że inni wpisują sobie "nierowerowe" kilometry, a on nie może. Kazdy wpisuje co chce i tego sie trzymajmy.
MAMBA 20:26 niedziela, 2 stycznia 2011
SURF Nooo, rozumiem o co Ci chodzi. Blog rowerowy a ja wypisuję o bieganiu i ślizganiu... Ale wierz mi, w głębi serca jestem kolarzem:))) Nie piszę o wszystkim, co robię, ale tylko o tym, czym chciałbym się podzielić i "zarazić" szersze rzesze ludzi. Dla mnie wszystko to są przygotowania do sezonu rowerowego. Trenażer? Ostateczność, choć w pewnej fazie nieunikniona. Faktycznie tych kilometrów nie będę wpisywał, bo to traktowałbym jako lekką "ściemę". Pozdrawiam
klakier 12:22 niedziela, 2 stycznia 2011
surf - sam należę do tych trenażerowców co to nabijają tysiące kilometrów :) ale ja akurat od jakiegoś czasu nie wpisuje kaemów z trenażera.
piootrj 11:07 niedziela, 2 stycznia 2011
To bardzo proste, nie wprowadzasz danych(km), a to co robisz po prostu dajesz w opisie. Nie wiem czy wiesz, że są tutaj tacy, którzy pokonują na trenanżerach kilka tys. km :)
surf-removed 11:00 niedziela, 2 stycznia 2011
Jeśli chodzi o statystyki, to nie wiem, jak temu zaradzić...? Z drugiej strony, jak zacznie się sezon rowerowy, to kilka setek nabieganych na nartach, nogach itp. zawałszują wynik w stopniu marginalnym... Mam nadzieję:)
klakier 08:37 niedziela, 2 stycznia 2011
Super warunki tam u Was, aż chce się trenować :)
piootrj 08:03 niedziela, 2 stycznia 2011
Zdjęcie świetne. Ale mam pytanie, czy zauważyłes, że wpisując w szablon km z biegania i nart , wchodzi Ci to do statystyk rowerowych (bo to rowerowy blog :). No chyba, że biegasz z rowerem na plecach :)
surf-removed 23:31 sobota, 1 stycznia 2011