Niedzielny ścig
Niedziela, 18 września 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Rower
Umówiłem się z Kornelem, więc wiedziałem, że lekko nie będzie;) Ale co tam, przyda mi się przetarcie przed Istebną.
No i rzeczywiście, tempo od początku takie, że ledwo nadążam... Prujemy wzdłuż rzeki do Brennej, potem na Kotarz, Karkoszczonkę i podjeżdżamy na Klimczok. Na tym podjeździe mojemu koledze zaciera się silnik i dalej podążamy już w ślimaczym tempie... Przez Stołów, Błatnią i Czupel zjeżdżamy do Górek. Trasa rewelacyjna:)
No i rzeczywiście, tempo od początku takie, że ledwo nadążam... Prujemy wzdłuż rzeki do Brennej, potem na Kotarz, Karkoszczonkę i podjeżdżamy na Klimczok. Na tym podjeździe mojemu koledze zaciera się silnik i dalej podążamy już w ślimaczym tempie... Przez Stołów, Błatnią i Czupel zjeżdżamy do Górek. Trasa rewelacyjna:)