Nieznane tereny
Piątek, 11 lutego 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie
Od czasu do czasu praca zmusza mnie do opuszczenia rejonów Podbeskidzia, ale buty do biegania zawsze mam w walizce;) I tym razem udało mi się wykorzystać okazję i zaliczyć całkiem solidny trening na nieznanych terenach.
Zagłębie Ruhry nie jest chyba najciekawszym miejscem na wycieczki krajoznawcze, ale ok. 8 km od hotelu znalazłem jakiś duży areał parkowy z rozległą górką. Ścieżek tam co niemiara, więc frajda była spora:))) 8km tam, 8 km po parku i 8 km z powrotem; do tego jedna pomyłka i wyszło 25km w dobrym tempie...
Zagłębie Ruhry nie jest chyba najciekawszym miejscem na wycieczki krajoznawcze, ale ok. 8 km od hotelu znalazłem jakiś duży areał parkowy z rozległą górką. Ścieżek tam co niemiara, więc frajda była spora:))) 8km tam, 8 km po parku i 8 km z powrotem; do tego jedna pomyłka i wyszło 25km w dobrym tempie...